Marzyciel - walki

Dzisiaj udało mi się rozegrać dość śmieszną walkę t2.

Walka numer 1 przeciwnik 59jojo

1 ruch. Przeciwnik wystawia Selmę. Ability + 2 pillz. Dwie możliwości. Albo totalny blef albo mocny atak z 10 mocy co da łatwą wygraną i 2 tabletki do przodu. OK, moja firmowa zagrywka, o której już pisałem na tym forum - leci Sylth z 4 pillzami. 40 ataku. Jeżeli przeciwnik dał Selmę z 3 wraz wygrywam i leci trutka. Wyszło na podpuchę i totalny blef. Zatrucie 3 min.1 i dodanie 2 pkt. życia co jest bardzo skuteczną obroną na Kolosa, ponieważ nie zrobi już 1HKO.

Stan po 1st rundzie.

Przeciwnik 12 pillz 10hp
Ja 8 pillz 14hp

2 ruch. Kombinuję. Z pozoru idiotyczny układ handu u przeciwnika. Marco bez swoich kumpli? WTF? Ale zaraz zaraz, przecież gość ma Ambre co da mu 9 powera na 7 DMG. W tym szaleństwie jest metoda.

OK, Buba będzie dobrym wyjściem. Spory DMG dużo powera, to jest to. Dałem mu jedną tabletkę. Ruch całkowicie defensywny. A co na to przeciwnik? Marco + 3 tabletki! 24 ataku i dostałem mocne baty.

Stan po 2nd rundzie

Przeciwnik 9 pillz 7hp
Ja 7 pillz 7 hp

Już praktycznie było po walce. Mimo posiadania Kolosa przez przeciwnika nie był on w stanie wygrać przynajmniej jednej rundy przez Kolosem, aby umożliwić mu KO. Ale kontynuujmy.

3rd runda

Leci Kolos. Hmm, ciekawe, blefuje, czy co. Przecież mógł wystawić Ambre przy czym nie mogę wykorzystać Psylo bo zmarnuję umiejętność a przegrana Adlerem dałaby mu wygraną. Jego błąd, powinien dać Ambre z blefem, ale grajmy. OK, wystawił Kolosa, więc daję Kicię z 0 tabletek mając nadzieję, że da przynajmniej 2 abym następną rundę mógł zwyciężyć Adlerem. Nie myliłem się. Kolos + 3 pillzy, zabiera 4hp i umożliwia mi wygraną.

Stan po 3rd rundzie:

Przeciwnik: 4hp 6 pillz
Ja: 3 HP 6 pillz.

Ostatni ruch to jedynie czysta formalność. Przyznam, że przeciwnik zaskoczył mnie kilka razy co mnie trochę rozśmieszyło dlatego wstawiam walkę na forum. Jeszcze screen:

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdro Wink

dogi: zamieniłem screen na miniaturkę i dodałem info, że to walka t2

Walka nr 2 przeciwnik Ad31200

walka pt. Gdzie jest równouprawnienie!?

[link widoczny dla zalogowanych]

Ok, zaczynamy. Na początek pragnę zauważyć, że walka odbywa się w trybie T1, dokładniej deathmatch. Pierwszy rzut oka na karty. Ok, freaks, ok mam 2 stop bonus, ale zaraz. Policzmy gwiazdki na handzie. 16:11, to jakiś żart chyba... Przeciwnikowi dopisało spore szczęście, 5 gwiazdek różnicy. Do tego jego pozostałe karty to same 2 ! Do tego nie mam jeszcze mojego czołga - Marco. Dobra, myślimy.

1 ruch. Ma 2 mocno dmg-owe karty. Z tego wynika, że pierwszy ruch powinien być blefem, ze względu na mój SoB u Lea 'y. Leci Cassandra. Hmm, przeciwnik myśli, że myślę, że da blef, więc ja go łatwo przebiję np. Slyde, żeby potem móc dokończyć Kerry z fury. A może w ogóle tak nie myśli. Może uważa, że dam Leę z zerową tabletką, żeby odeprzeć bonus? OK, w każdym razie nie chcę na siebie przyjąć 7 dmg. Leci Krash z 7, aby odbić Cassandrę z 7. Pyk, Cassandra 6, mój przeciwnik chciał zrobić 2HKO po 6 tabletek ;D Wygrana pierwsza runda.

Stan: Ja hp 14 pillz 5
Przeciwnik Hp 12, pillz 6

2 Ruch. Moja kolej. Hmm, jeżeli zagram Kerry to całkowicie zablokuję bonus przeciwnikowi, bo nie będzie mnie mógł zatruć już do końca. Ale z drugiej strony jeżeli teraz nią przegram to nie mam za bardzo jak wbić DMG pod koniec. Ok, to Lea. Ile by tutaj dać tabletek, 2, 3? Daję 1 + zerową, aby odbić 21 ataku którejkolwiek karty. Strzał w dziesiątkę, Oren 2.

Stan: Ja HP 14, pillz 4
Przeciwnik: HP 10, pillz 4

No to jest po walce, jak widać można wygrać nawet z przeciwnikiem, który ma na handzie 5* więcej Smile

Leci Slyde z 1, by znów przebić 21 ataku, ale przeciwnik wbija Krassusem 3 i umożliwia mi zrobienie fury z Kerry na końcu.

Możliwe, że wygrałem tę walkę poprzez niedoświadczenie przeciwnika, ponieważ miał 20 lvl i mono freaks, do tego 2 x 5* w decku, jednak jest to nie lada wygrana szczególnie z taką przewagę w gwiazdkach u przeciwnika.

Ciekawa walka Smile

Miałeś szczęście z tą kicią Smile

Niezłe, przeciwnik dał trochę ciała, a Ty ładnie go wyczułeś, pogratulować Smile

Edit: Dlaczego grasz na angielskiej wersji? Odpal sobie polską Wink

Wielu ludzi gra na angielskiej. Choćby dlatego, że kiedy pojawiła się polska, to wiele elementów w niej było przetłumaczone dosyć żałośnie, nie mówiąc już o tym, iż dla wielu, po prostu dziwnie to wyglądało.

Ja raczej bym zapytał czemu gra na starej wersji klienta. Razz

Dawno nie było nic nowego, może niedługo pokuszę się o uaktualnienie poradnika Rescue, tym czasem wracam do gry Ratownikami i wrzucam nową walkę Smile